Ostatnie dwa dni to była rzeźnia... chyba nigdy tak wolno jeszcze Płatnik nie działał (głównie powolne ściąganie danych).
Trend niestety się utrzymuje i z miesiąca na miesiac te serwery ZUS chyba coraz wolniej działają.
Być może jest tak, że biura w których do tej pory ktoś klepał deklaracje ręcznie w końcu wdrażają automatyzację wysyłek i ten cały system się zapycha ale cieżko gdybać.
20go i 21go w dzień skrypt mi co chwile wywalał ale już nocami i np. dziś działał dużo lepiej.
Prosty fix jest pewnie taki żeby nie zostawiać aktualizacji na ostatnią chwilę i jeśli się da puszczać go "po godzinach". Wtedy pochodzi przez kilku płatników zanim się "wykrzaczy".
Ja się pobawiłem nieco w Macro Recorderze kiedy miałem problemy ze skryptem ale to rozwiązanie też ma wady.
Mam pewną propozycję Seki2000 ale nie wiem na ile jest wykonalna. Być może ją przemyślisz przed stworzeniem kolejnej iteracji

(wielke dzięki za dotychczasowe btw)
Proces aktualizacji płatnika jest zawsze ten sam i podzielony na kilka etapów.
Zastanwiam się, czy byłoby możliwe gdyby przed puszczeniem skryptu zassać np. z pliku tekstowego (taki .config) kilka zmiennych.
Mam na myśli głównie predefinicje czasów, pomiędzy tymi etapami. Jeśli skrypt działa "za szybko" każdy mógłby sobie poustawiać na własnym kompie jak długo skrypt miałby czekać na okienko z podpisem, aktualizacją czy inne. Być może dałoby się te ustawienia dostosować zarówno do dnia gdy serwery ZUS są "zawalaone" jak i w miarę spokojnego, jak i środowiska, z którego skrypt leci.
Wtedy być może nie byłoby potrzeby zmian w kodzie samego skryptu, a każdy by sobie sam go konfigurował.
Oczywiście jeśli, że to możliwe bo nie wiem jakiego narzedzia używasz do jego tworzenia.